Drukuj
altOd 2021 r. Opel Astra ma być ponownie produkowany w siedzibie marki w fabryce w Rüsselsheim, donosi dziennik "Handelsblatt".

Fabryce w Hesji, gdzie wytwarzana jest flagowa Insignia, potrzebny jest kolejny model, który pozwoli lepiej wykorzystać trzytysięczną załogę. Sytuacja pogorszy się latem tego roku, gdy zostanie zakończona produkcja Zafiry Tourer.

Według "Handelsblatt" lokalizacja dla nowej Astry została już wybrana. W pierwszym wariancie 75 proc. produkcji tego modelu ma przypaść na Ellesmere Port w Wlk. Brytanii a pozostała cześć zamiast Gliwic (które są głównym zakładem dla Astry) na Rüsselsheim. Ze względu na Brexit i wysokie ryzyko walutowe wariant drugi jest bardziej prawdopodobny. W tym przypadku 3/4 produkcji przypadnie na zakład w Niemczech a pozostałe 25 proc. na Ellesmere Port, z produkcją przeznaczoną na rynki z prawostronnym ruchem drogowym.

Cena za przyznanie nowej Astry jest jednak wysoka. Moce produkcyjne Rüsselsheim mają być ograniczone o 1/3 - zamiast 60 pojazdów na godzinę ma być wytwarzanych w przyszłości 40 aut na godzinę. Nie godzi się na to związek IG Metall, który domaga się aby wcześniejsze zobowiązania inwestycyjne były zrealizowane „bezwarunkowe” i oskarżyły kierownictwo firmy o złamanie układu zbiorowego.

Brak informacji jaki model miałby trafić do fabryki w Gliwicach zamiast aktualnej generacji Astry.

Więcej w dzienniku "Handelsblatt".