15 stycznia br. brytyjskie stowarzyszenie sektora motoryzacyjnego (SMMT) wydało oświadczenie, po odrzuceniu przez parlament umowy o warunkach wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

"Głosowanie przeciwko umowie Brexitu przybliża nas do skraju urwiska "bez umowy", które byłoby katastrofalne dla przemysłu motoryzacyjnego. Wszystkie strony w parlamencie muszą współpracować, aby znaleźć rozwiązanie i wprowadzić niezbędne mechanizmy, które temu zapobiegną oraz zbadać alternatywy, zabezpieczające naszą przyszłość.

Opuszczenie UE, naszego największego i najważniejszego partnera handlowego, bez umowy i bez okresu przejściowego, mającego złagodzić skutki, spowodowałoby natychmiastowe zagrożenie dla tego sektora i miejsc pracy. Za wszelką cenę należy uniknąć "braku porozumienia". Biznes oczekuje pewności, więc my potrzebujemy teraz polityków, którzy zrobią wszystko, aby zapobiec nieodwracalnym szkodom w tym ważnym sektorze", Mike Hawes, dyrektor generalny SMMT.

W Wlk. Brytanii swoje fabryki samochodów mają Jaguar Land Rover, Nissan, BMW, Honda, Toyota, Vauxhall (PSA). W przemyśle motoryzacyjnym (produkcja pojazdów i komponentów) zatrudnionych jest bezpośrednio około 186 tys. osób.

Na początku stycznia tego roku Honda zapowiedziała, że na początku kwietnia prowadzi sześć dni przestoju w zakładzie w Swindon aby zmniejszyć ryzyko zakłóceń działalności produkcyjnych, związanych z oczekiwanym wydłużeniem odpraw na granicy.