Miejsce po byłej fabryce zmieni się w nowoczesny Nyski Park Przemysłowy, który da kolejne miejsca pracy dla mieszkańców Nysy.

Firma TOMBET z Korytnicy, która wygrała przetarg na uzbrojenie wykona m.in. nowe drogi, ścieżki rowerowe, przejścia dla pieszych, a także sieć wodociągową i instalację elektroenergetyczną.

Po wielu latach niebytu i zaniedbania - po przejęciu przez gminę pod koniec 2015 roku - teren po FSD odzyskuje dawny blask. - Teraz ruszamy z pracami, dzięki którym przyciągniemy kolejnych inwestorów i nowe miejsca pracy - mówi Burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. Obecnie pracę na obszarze po byłej fabryce znalazło około 200 osób, a swój zakład ulokował tam m.in. potentat w branży meblarskiej, firma KLER. Już wkrótce zatrudnienie się podwoi.
Na FSD wraca bowiem branża motoryzacyjna. Wszystko za sprawą dwóch firm, które otworzą swoje zakłady. Nysa Zakład Pojazdów S.A. zainwestuje w budowę centrum badawczo - rozwojowego oraz linii pilotażowej, co doprowadzi w rezultacie do uruchomienia produkcji lekkich pojazdów elektrycznych marki Nysa. To jednak nie koniec dobrych wiadomości. Nyskich pracowników zatrudni bowiem także włoska firma NOAL, która projektuje karoserie dla czołowych marek samochodowych świata. Włosi od ponad 20 lat pracują dla motoryzacyjnych gigantów, między innymi dla Volkswagena, Porsche, Fiata, BMW czy Renault. Teren po byłej fabryce to jednak nie tylko miejsca pracy, ale także ponad milion złotych wpływów z podatków rocznie dla gminy i rozbudowa infrastruktury. Przez obszar byłej FSD będzie bowiem wiodła nowa piesza ścieżka, która połączy osiedle Słowiańska z centrum miasta. Długo wyczekiwana przez mieszkańców inwestycja ruszyła miesiąc temu.

Zbrojenie terenu, które obejmuje także wyburzenie starych hal, rozpocznie się już wkrótce. Koszt prac to niespełna 9,5 mln złotych. Blisko połowa funduszy będzie pochodzić ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego.